Mam torbę ja, ma torbę moja siostra, to i mama się o swoją upomniała. Poprzednie torby były zdecydowanie zakupowe. Mama postawiła większe wymagania. Torba jest użytku codziennego. Nawet powiedziałabym, że jest to bardziej obszerna torebka. Kolor jest stonowany, ma delikatne ozdobniki, usztywnione dno i kieszeń wewnętrzną.
Bardzo spodobał mi się brązowy materiał, ale samodzielnie był zdecydowanie za słaby na torbę. Posłużył mi zatem za warstwę wierzchnią. Podszewka jest w kolorze jasnoniebieskim i świetnie się skomponowała z brązem. Jako urozmaicenie zastosowałam drewniane kółka łączące uszy z torbą. Efekt jak dla mnie jest dość udany. Oczywiście za każdym razem, po wykonaniu kolejnej torby dopatruje się możliwości ulepszeń. Ale grunt, że mama zadowolona... to cieszy mnie najbardziej.
Świetna ! Począwszy od koloru, a skończywszy na kształcie i podziale na kieszonki :) Pozdrawiam - M.
OdpowiedzUsuń